wtorek, 27 maja 2014

Moje życie...

Moje życie zrobiło się ostatnio nudne. Tak jakby go w ogóle nie było -,- Cieszy mnie to bardzo.
Jeżeli chodzi o moje serce. ... Obumarło. Go już poprostu nie ma. Złamane rozpłyneło się we krwi... Cieszy mnie to bardzo....Miłość? Ja już chyba nie wiem co to jest. Ludzie odwracają się o de mnie. Jeżeli teraz macie mnie w dupie nie liczcie , że ja do was pęndem pobiegne w potrzebie. Naprawde myśląc o moim życiu nie wiem czemy tak naprawde traci sens. Ja chodze , rozmawiam , ale jestem wewnętrznie martwa.Wszystko mnie denerwuje... Cały czas jestem senna. I ja czuje tylko ból. Wielki BÓL......


Paaaa...

poniedziałek, 26 maja 2014

Hahaha miłość ?Przyjaźń ? Błagam...

Miłość? Przyjaźń ? No błagam....-,- Zacznijmy od przyjaźni :
- Jeżeli masz ze mną problem to mi to powiedz , anie wymyślasz jaka to ja nie jestem i co ja nie mówie -,-
-Jeżeli sądzisz , że jestem dziwką daj mi przykład mojego zachowania... -,-
Miłość : 
-Umawiamy się to przychodzisz...
-Masz mnie w dupie to  mi to powiedz... ? -,- 
W ogóle wszyscy zachowujecie się jak tępe... -,- Szkoda gadać 0,0  Nie chce mi się nawet pisać... Kurde wgl... jakiś taki do dupy humor dzisiaj .....paaa ;c

niedziela, 25 maja 2014

Opowiadanko:)

Ewelina już od dawna była ze swoim chłopakiem Maćkiem. Codziennie dostawała od niego białą róże. Zawsze gdy więdła jedna do wazonu trafiała już druga. Dzisiejszy dzień był jednak inny. Nie dostała ani sms;a anie róży. Czuła , że coś się dzieje. Pendem wybiegła z domu trzaskając drzwiami i w biegu zakładając białe trampki. Biegła 5 ulic do domu Maćka . Pukała.Pukała.Pukała. Otworzyła jej cała zapłakana mama Maćka. Oczy miała całę podkrążone i po policzkach spływał tusz.
-Pro..prosze.. panią..czy...czy coś...się...s..t...stało?- Z trudem Ewelina wykrztusiła to z siebie
-Wyyyypadek! Miał wyyy.padek! A mówiłąm nie kupuj tego motoru.... Mój....mój...mój maleńki...mój...mój maleńki Maćuś...taki dobry chłopiec ,...taki kochany....- Tyle zrozumiała Ewelina z płaczu matki..
Biegłą...Teraz biegła przed siebie. Nie wiedząc co się dzieje. Pobiegła do domu. Wzieła kartkę i długopis. Pisała :
"KOchana mamo. Kochany tato. Izo , Bartku, No Kamilo.
Przepraszam , że was zostawiam naprawde nie chce tego robić , ale nie umiem żyć bez Maćka.
Tato , Mamo .. przepraszam za wszystkie kłopoty , które wam stworzyłam. Jesteście świetnymi rodzicami . Zapomnijcie o tych przykrych słowach , które często wam mówiłam. Izo i Bartku. Wcale nie jesteście do niczego.Izka świetnie grasz w śiatke sama bym Ci nie dorównała! A ty Bartek? Gitara to twój żywioł! Każdy powinnien mi zazdrościć takiego rodzeństwa, a ja was teraz opuszczam. Nie miejcie mi tego za złe . Prosze. Kamilo. Pamiętasz jak mówiłam ,że Maciek jest dla mnie wszystkim? Ide do niego. Będziemy wiecznie razem tak jak to planowaliśmy. Ty dołączysz do nas z Kacprem za jakieś 100 lat .. Hehe... Pamiętaj , że zawsze jestem przy tobie, Nie ważne co się stanie. Jesteś najwspanialszą przyjaciółką jaką mogłam sobie wymarzyć. No więc Cześć wszystkim . Do zobaczenia po drugiej stronie! "
Wyjeła z barku wódke i tabletki na serce świętej pamięci dziadka . Wzieła do buzi 7 tabletek i popiła wódką . Zasneła błogim snem i już się nie obudziła.

sobota, 24 maja 2014

Hahahah leże

Witajcie!O to mój cudowny blożek i się mu zwierze z tego co się dzieje do okoła mnie! Och i jescze napisze to na tablicu na FB no i ogłosze to całemu światu . Rozpowiem to !-Bo przecież taka jestem? Ja powtórze to po raz kolejny ten Blog jest moim przyjacielem wie o mnie wszystko. Oh jak. Hahaha padłam nie. No to słuchajcie . Wczoraj byłam na treningu.  No i wgl jest taka spinia między 2 dziewczynami. Jednej bronie , bo to w końcu moja przyjciółka :) No i ogólnie taka jedna dziewczyna się pogodziła z moją przyjaciółką , bo z tą 2 miała jakąś spine ( nie mówiąc już o tym ile mi nagadała na nią..) No i ta dziewczyna coś się pokłóciła z przyjaciółką... Przyjaciółka złapała foszka.... No i ja spokojnie najpierw chciałam z dziewczyną pogadać . Potem wpada 2 i przerywa mi .... Troche już wkurzona byłam i wgl , ale mówie czym się będę przejmować? Poprostu zachowanie niedojrzałe i nie kultruralne i tyle. No  i ogólnie wkurza mnie 2 jak można być aż tak bez uczuć? Ja też jestem wredna , ale nie zachowuje się w ten sposób... Mam jakiś problem ide mówie , a nie... Takie różne wyzywiska się pojawiają... Ale ja mam to gdzieś co powie na mój temat.. Mało obchodzą mnie takie ploty , ja sama wiem lepiej kim jestem i co robie.

czwartek, 22 maja 2014

Ehehe.

Dzisiaj była akademia z okazji dnia mamy ... Bla , bla nuda ... troche się wkurzyłam i , że tak można powiedzień pan XxX dostał w "mordę " :D Kurde bawi mnie to! :D:D:D:D
Nie no zaraz trzeeba pakować prezencik dla P1:)))  Eh... znów wracają myśli , a raczej zastanowienia czy go kocham ? Kocham ... nie,... to raczej obsesja ... przyzwyczajenie . Nie to nie może być miłość. Nie ...On nigdy mnie nie pokocha... Stwierdziłam ,że chłopacy nie kochają...


Wszystkie uwagi na e-mail Bloggerka.od@wp.pl


środa, 21 maja 2014

O nie!

Ej nie żeby coś , ale normalnie nie mam kogo dzisiaj obrażać i wgl , bo dzień był udany :D! Kurcze tylko dostałam takiego nie miłego sms'a ... " XxX mówił ( w orginale muwił) ,że jesteś j*bnięta.."
A z tą osobą mam coraz lepszy kontakt. W dupie z tym nadawca sms'a pewnie napisał to specjalnie..
Ale i tak z XxX pogadam o tym :P No bo jednak troche to poruszyło... 0,0 Kurde czemu nie raz ludzie są tacy wkurzający ? Ej wgl dzisaj dzień kocham nie<3! Wspaniałe chwile z Przyjaciółka1 :D :*** No i z Koleżanka 1  nawet fajnie :D Tylko żałuje , że już jutro wraca koleżanka2 bo czuje się troche do niej zobowiązana :D Wgl nie jadłyśmy lody z Misiem i Puchatkiem :DDDD Hahah jak to czytacie sory za Puchatka xDDD Taak mi się skojarzyło :P Wgl dziękuje wszystkim wspaniałym osobą za ten cudowny dzień <33 Jedyne co mnie dzisiaj wnerwiło to to , że wychowawczyni chce mi zachowanie obniżyć , bo na próbe nie chciałam iść -,- Aha? Dzięki ? -,-



wtorek, 20 maja 2014

Prawda rani...

Bo chodzi mi o to , że zdaje mi się to troche chore. No bo okey jak jestesmy same i te sprawy to jest ok , ale jak są ludzie w pobliżu czuje się odrzucona ( mówie o przyjaźni) . Ej no , bo sory stoi z innymi znajomymi "cześć" nie powie.. Kurde takie sprawy troche bolą. Troche bardzo. Ostatnio w ogóle czyje oddalenie od Ciebie. Gdzie jest moja przyjaciółka, które za mnie by zabiła? Gdzie jesteś? Smutno mi. Prosze wróć. Błagam Cię. Nie umiem już normalnie funkcjonować bez Ciebie , bo , bo poprostu jesteś ważna. Jeżeli to czytasz pewnie wiesz o co mi chodzi. Auć..! Nie chce się rozżalać nad sobą . Paaaa ;c :*